Wkońcu mam fotkę skończonego przodu sweterka, a raczej miał być sweterek dla synka, ale w trakcie wymyśliłam taki bezrękawnik. Obawiam się że nie trafiłam z rozmiarem, ale najwyżej ktoś dostanie od nas prezent, zobaczymy jak wyjdzie w całości. Niby przymierzałam, ale to moja pierwsza większa robótka i różnie może być. Teraz będę dziergać tył, no i muszę wymyślić jakieś wykończenie tego dekoltu. Ma być trójkątny ale wyszedł taki sobie.....
Zresztą same oceńcie:)
Wiesz, co? Nie wiem, czy to efekt zdjęcia robionego z ukosa, czy taka rzeczywistość, ale nie wydaje Ci się, że paszki są za kuse? W sensie, że dziury na ręce powinny być z większym zapasem, żeby się zmieściła ręka i ewentualnie jakaś bluzeczka pod ten bezrękawnik. Wiesz, o czym piszę?
OdpowiedzUsuńA przy dekolcie dużo miejsca jest na wykończenie? Bo może doszyć tam paski zrobione normalnie na drutach. Albo na drut nabrać oczka wzdłuż jednej krawędzi dekoltu i zrobić kilka rzędów i powtórzyć z drugą krawędzią dekoltu.
Z tymi paszkami to sama nie wiem....zobacze jak jzu tył bedzie i najwyzej bedzie prucie:(
OdpowiedzUsuńco do dekoltu myslalam wlasnie o tym nabraniu oczek, ale zobaczymy.
Jakby co, to nie pruj, tylko dorób ramionka w górę.
OdpowiedzUsuńA przyłóż do tego jakiś sweterek, albo bluzę, w której młody chodzi.
Wychodzi fajnie!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń