31 grudnia 2013
26 grudnia 2013
Wojtkowy komin
Święta sprzyjają robótkom:) miałam sporo czasu na dzierganie i właśnie wczoraj w Boże Narodzenie powstał komin dla Wojtka. Będzie teraz komplet do czapki:)
Tymczasem na drutach mam chustę i komin dla siebie.
Tymczasem na drutach mam chustę i komin dla siebie.
23 grudnia 2013
Wesołych Świąt!!!!!!!!!!
Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru
Przyniesie Ludzie spokój i przyjemność.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia
Żyje własnym pięknem,
A Nowy Rok obdaruje Was
Pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia
Niech spełniają się wszelkie Wasze marzenia.
Przyniesie Ludzie spokój i przyjemność.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia
Żyje własnym pięknem,
A Nowy Rok obdaruje Was
Pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia
Niech spełniają się wszelkie Wasze marzenia.
17 grudnia 2013
Czapkowo i zakupowo
Sprułam swój ogoniasty i jakoś nie mam weny żeby go znowu dziergać.....
Zresztą teraz i czasu mniej, trzeba zająć się przygotowaniami do Świąt. Ale mimo wszystko wybrałam się na zakupy do pasmanterii. W planach miałam nabyć coś na czapkę dla Wojtka- żeby pasowało do nowej zimowej kurtki i coś na komin dla siebie. Pisząc "coś" oczywiście mam na myśli włóczkę:)
Na czapkę nabyłam takie coś
A na komin dla siebie ukochana Himalaya (pierwsza fotka bez lampy,a druga z lampą). Z tej srebrnej włóczki też coś powstanie tylko jeszcze nie wiem co.
Czapka powstała już - mi się podoba, w sam raz do kurtki:)Właściciel chyba też zadowolony:)
Druty: 6 mm
Włóczka: Tango - 100 % akryl, 100g/120m.
Zużycie - nie mam pojęcia, ale wystarczy jeszcze na szalik
Zresztą teraz i czasu mniej, trzeba zająć się przygotowaniami do Świąt. Ale mimo wszystko wybrałam się na zakupy do pasmanterii. W planach miałam nabyć coś na czapkę dla Wojtka- żeby pasowało do nowej zimowej kurtki i coś na komin dla siebie. Pisząc "coś" oczywiście mam na myśli włóczkę:)
Na czapkę nabyłam takie coś
A na komin dla siebie ukochana Himalaya (pierwsza fotka bez lampy,a druga z lampą). Z tej srebrnej włóczki też coś powstanie tylko jeszcze nie wiem co.
Czapka powstała już - mi się podoba, w sam raz do kurtki:)Właściciel chyba też zadowolony:)
Druty: 6 mm
Włóczka: Tango - 100 % akryl, 100g/120m.
Zużycie - nie mam pojęcia, ale wystarczy jeszcze na szalik
2 grudnia 2013
Był sobie ogoniasty.....
Narazie jeszcze jest, ale jutro już pewnie powiem : był sobie......
Bez blokowania wyglądał super, chociaż tył był ciut za szeroki, ale jakoś bym to zniosła. Tymczasem po namoczeniu w letniej wodzie i rozłożeniu na ręczniku poprostu się rozflaczył.....
Jeszcze się suszy do końca, jutro zmierzę i podejmę decyzję co dalej....
Podejrzewam że pójdzie do sprucia i kolejny raz spróbuję go zrobić zaczynając walkę z mniejszą ilością ocze
A jak się porządnie wkurzę to kupię nową włóczkę i będę tworzyć coś nowego.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga
Bez blokowania wyglądał super, chociaż tył był ciut za szeroki, ale jakoś bym to zniosła. Tymczasem po namoczeniu w letniej wodzie i rozłożeniu na ręczniku poprostu się rozflaczył.....
Jeszcze się suszy do końca, jutro zmierzę i podejmę decyzję co dalej....
Podejrzewam że pójdzie do sprucia i kolejny raz spróbuję go zrobić zaczynając walkę z mniejszą ilością ocze
A jak się porządnie wkurzę to kupię nową włóczkę i będę tworzyć coś nowego.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga
Subskrybuj:
Posty (Atom)