Witajcie.
Mimo braku włóczki do sweterka, nie próżnuję...
Poszperałam po necie w poszukiwaniach opisów jak łatwo zrobić najprostszą chustę- już od dawna mi się marzy.
I trafiłam tu klik. Poszperałam też w starych zapasach włóczek i wybrałam włóczkę himalaya everyday rengarenk. Wiem wiem, może to nie najlepszy wybór, ale również podyktowany rozmiarem posiadanych wolnych drutów (4,5). Dodam że to druty proste, myślę że na początek wystarczą.
25 maja 2013
24 maja 2013
Moja tunika:)
Właśnie skończyłam pierwszy motek....
I niestety muszę zrobić przerwę dopóki nie zakupię kolejnego, a zapewne nastąpi to dopiero po weekendzie.
W przerwie będę musiała wymyśleć nową robótkę:)
Tak to wyglądana mojej modelce, wiadomo że na nią za duży ale na kimś musiałam zmierzyć:)
I jak się podoba????Bo mi bardzo:)Nie mogę doczekać się końca
Dzierganie z kolorowych cieniowanych włóczek jest jak nałóg. Już nie tylko ja to zauważyłam:) Robię, robię i już mam kończyć ale sobie myślę, może jeszcze jedno okrążenie i kolejne:)Przestaję dopiero jak już w oczach mi się mieni:)
Pozdrawiam
I niestety muszę zrobić przerwę dopóki nie zakupię kolejnego, a zapewne nastąpi to dopiero po weekendzie.
W przerwie będę musiała wymyśleć nową robótkę:)
Tak to wyglądana mojej modelce, wiadomo że na nią za duży ale na kimś musiałam zmierzyć:)
I jak się podoba????Bo mi bardzo:)Nie mogę doczekać się końca
Dzierganie z kolorowych cieniowanych włóczek jest jak nałóg. Już nie tylko ja to zauważyłam:) Robię, robię i już mam kończyć ale sobie myślę, może jeszcze jedno okrążenie i kolejne:)Przestaję dopiero jak już w oczach mi się mieni:)
Pozdrawiam
22 maja 2013
Coś dla siebie
Rozpoczęłam:)
Wkońcu coś dla siebie:) tylko jeszcze do końca nie wiem czy to będzie krótka bluzeczka czy może tunika, czy z długim rękawem, a może z krótkim. Wszystko wyjdzie w praniu.
A może wy coś doradzicie????
Oto stan na dzisiaj
no i jeszcze chciałam poruszyć temat drutów i żyłek....
Chciałabym sobie coś kupić, najlepiej z tych łączonych. Wiem że odrazu całego kompletu nie kupię.
Poradzcie jaka długość żyłki sprawdza się przy dzierganiu....
JA narazie posiadam 80 cm ale już widzę że przydałaby się dłuższa.
Czekam na wasze sugestie.
Pozdrawiam
Wkońcu coś dla siebie:) tylko jeszcze do końca nie wiem czy to będzie krótka bluzeczka czy może tunika, czy z długim rękawem, a może z krótkim. Wszystko wyjdzie w praniu.
A może wy coś doradzicie????
Oto stan na dzisiaj
no i jeszcze chciałam poruszyć temat drutów i żyłek....
Chciałabym sobie coś kupić, najlepiej z tych łączonych. Wiem że odrazu całego kompletu nie kupię.
Poradzcie jaka długość żyłki sprawdza się przy dzierganiu....
JA narazie posiadam 80 cm ale już widzę że przydałaby się dłuższa.
Czekam na wasze sugestie.
Pozdrawiam
20 maja 2013
wkońcu koniec:)
No i już jest skończona bluzeczka dla córeczki.Mi się podoba, chociaż podejrzewam że dół będę pruła bo za mocno ściągnęłam.....
A Wam jak się podoba????
Przepraszam że modelka nie uczesana, ale już się nie mogła doczekać przymiarki
A Wam jak się podoba????
Przepraszam że modelka nie uczesana, ale już się nie mogła doczekać przymiarki
19 maja 2013
Korpusik gotowy, jeszcze rękawy
Według poprzedniego posta, bluzeczka juz dawno powinna być gotowa.....ale nie jest.....Pogoda nie pozwala....
Jest tak ciepło, upalnie, że prawie cały dzień jestem poza domem. A jak jestem już w domku to czeka mnie sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie, zresztą wiecie jakie są obowiązki matki i żony:) I na druty brak czasu:(
Ale powoli podążam do końca:)
Korpusik jest gotowy, fotki niestety nie mam bo modelka była już w piżamie. Zrobiłam jeden błąd....za mocno zamknęłam oczka i trzeba się nagimnastykować żeby włożyć, no ale się udaje:) Natalia jest zadowolona z efektu, a to najważniejsze.
Zostały tylko rękawy, będą krótkie, więc niewiele pracy zostało:)
Dzięki instruktażom Intensywnej powoli idę do przodu. Jutro będę większość dnia w domku, zresztą przez cały ten tydzień również więc na pewno skończę, a co więcej w końcu zacznę coś dla siebie.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających:)
a tu dla urozmaicenia moje skarby:)
Jest tak ciepło, upalnie, że prawie cały dzień jestem poza domem. A jak jestem już w domku to czeka mnie sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie, zresztą wiecie jakie są obowiązki matki i żony:) I na druty brak czasu:(
Ale powoli podążam do końca:)
Korpusik jest gotowy, fotki niestety nie mam bo modelka była już w piżamie. Zrobiłam jeden błąd....za mocno zamknęłam oczka i trzeba się nagimnastykować żeby włożyć, no ale się udaje:) Natalia jest zadowolona z efektu, a to najważniejsze.
Zostały tylko rękawy, będą krótkie, więc niewiele pracy zostało:)
Dzięki instruktażom Intensywnej powoli idę do przodu. Jutro będę większość dnia w domku, zresztą przez cały ten tydzień również więc na pewno skończę, a co więcej w końcu zacznę coś dla siebie.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających:)
a tu dla urozmaicenia moje skarby:)
4 maja 2013
Nowy plan
Majowy weekend zazwyczaj sprzyjał grilowaniu, wycieczkom w plener. W tym roku jednak jest inaczej....
Pogoda paskudna, szaro, buro, co chwile pada...Bynajmniej u mnie tak jest:( Dopiero się rozpogodziło.
Tak więc siedząc w domku sporo dziergałam jak na mnie, no i też dużo myślałam co tu w następnej kolejności wydziergać. Marzy mi się chusta, bluzeczka-sweterek dla mnie, no i ponczo na jesień....
No i dzisiaj zawitałam do mojej pasmanterii zobaczyć co jest ciekawego. No i musiałam dokupić włóczkę do NAtkowej bluzeczki bo już kłębuszek niewielki a do końca jeszcze troszkę.
Zakupiłam to
Zgadnijcie co z nich będzie:)
Pogoda paskudna, szaro, buro, co chwile pada...Bynajmniej u mnie tak jest:( Dopiero się rozpogodziło.
Tak więc siedząc w domku sporo dziergałam jak na mnie, no i też dużo myślałam co tu w następnej kolejności wydziergać. Marzy mi się chusta, bluzeczka-sweterek dla mnie, no i ponczo na jesień....
No i dzisiaj zawitałam do mojej pasmanterii zobaczyć co jest ciekawego. No i musiałam dokupić włóczkę do NAtkowej bluzeczki bo już kłębuszek niewielki a do końca jeszcze troszkę.
Zakupiłam to
Zgadnijcie co z nich będzie:)
2 maja 2013
Raglan ukształtowany:)
Nie wytrzymałam.....
Ukształtowałam podkroje pach, oddzieliłam rękawy na oddzielne żyłki, połączyłam przód z tyłem. Proszę się nie śmiać, ale musiałam coś wymyśleć, gdyż jako początkująca posiadam tylko jedne druty na żyłce. Najwyższy czas zaopatrzyć się w komplecik, ale nie o tym ma być.
Po połączeniu przodu z tyłem zrobiłam kilka okrążeń, chyba ze 2 lub 3 i musiałam przymierzyć na moja modelkę:)
Oto efekty,
Przód
Tył
Podkrój paszki
I jak????Podoba się, może być jak na kogoś kto robi pierwszy raz raglan????
Ja jestem zadowolona:)
Pozdrawiam
Ukształtowałam podkroje pach, oddzieliłam rękawy na oddzielne żyłki, połączyłam przód z tyłem. Proszę się nie śmiać, ale musiałam coś wymyśleć, gdyż jako początkująca posiadam tylko jedne druty na żyłce. Najwyższy czas zaopatrzyć się w komplecik, ale nie o tym ma być.
Po połączeniu przodu z tyłem zrobiłam kilka okrążeń, chyba ze 2 lub 3 i musiałam przymierzyć na moja modelkę:)
Oto efekty,
Przód
Podkrój paszki
I jak????Podoba się, może być jak na kogoś kto robi pierwszy raz raglan????
Ja jestem zadowolona:)
Pozdrawiam
1 maja 2013
Pracowita majówka
Praca wre.....
właśnie z pomocą IntensywnieKreatywnej, przy jej filmikach kształtuję podkroje pach w raglanie. Tył już mam gotowy, został przód, więc od jutra będę sie zajmowała samym kadłubkiem:) Wkońcu:)
I tak jak podejrzewałam rozmiar będzie na Natalie:) ale kolejny juz musi pasować na mnie:)
Podejrzewam że jeszcze z tydzień i będzie koniec:)
właśnie z pomocą IntensywnieKreatywnej, przy jej filmikach kształtuję podkroje pach w raglanie. Tył już mam gotowy, został przód, więc od jutra będę sie zajmowała samym kadłubkiem:) Wkońcu:)
I tak jak podejrzewałam rozmiar będzie na Natalie:) ale kolejny juz musi pasować na mnie:)
Podejrzewam że jeszcze z tydzień i będzie koniec:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)