4 maja 2013

Nowy plan

Majowy weekend zazwyczaj sprzyjał grilowaniu, wycieczkom w plener. W tym roku jednak jest inaczej....
Pogoda paskudna, szaro, buro, co chwile pada...Bynajmniej u mnie tak jest:( Dopiero się rozpogodziło.
Tak więc siedząc w domku sporo dziergałam jak na mnie, no i też dużo myślałam co tu w następnej kolejności wydziergać. Marzy mi się chusta, bluzeczka-sweterek dla mnie, no i ponczo na jesień....
No i dzisiaj zawitałam do mojej pasmanterii zobaczyć co jest ciekawego. No i musiałam dokupić włóczkę do NAtkowej bluzeczki bo już kłębuszek niewielki a do końca jeszcze troszkę.
Zakupiłam to
Zgadnijcie co z nich będzie:)

2 komentarze:

  1. No, co? No, co? Co to będzie? Mów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pogoda nie sprzyja siedzeniu w domku i dzierganiu wiec moja robótka powstaje w ślimaczym tempie....
    Z tej jasnej bedzie, a nawet juz część jest wstawki do NAtkowej bluzeczki:)
    A z tej drugiej bluzeczka-sweterek dla mnie- tylko w moim tempie nie predko powstanie

    OdpowiedzUsuń